Pyszne cupcakes z kremem lukrowym

Przepis na same babeczki pochodzi ze strony kotlet.tv. Bardzo lubię muffiny, ale tym razem chciałam, by miały w sobie coś fajnego, a co jest lepsze od pięknie udekorowanych masą lukrową babeczek? :)

Składniki:

125 g miękkiego masła

1 szklanka cukru

2 jaja

2 łyżeczki cukru waniliowego

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

1/3 szklanki mleka

1 i 1/3 szklanka mąki

szczypta soli

składniki na masę lukrową:

500 g cukru pudru

kilka łyżek mleka

120 g masła

2 łyżeczki cukru waniliowego

Na początku babeczki. Masło wrzucamy do miski razem z cukrem i cukrem waniliowym. Wszystko dokładnie miksujemy. Dodajemy mleko, nadal miksujemy, a następnie dodajemy pozostałe składniki i wszystko miksujemy na gładką masę. Łyżką przekładamy masę do foremek na muffinki wyłożonych papilotkami (do 2/3 wysokości). Pieczemy w 180 stopniach przez około 25 - 30 minut. 

Lukier: Miękkie masło wrzucamy do miski, dodajemy cukier waniliowy i miksujemy. Stopniowo dodajemy cukier ciągle miksując. Na końcu dodajemy około 5 łyżek mleka i całość dokładnie mieszamy. Na wystudzone muffinki nakładamy lukier za pomocą dekoratora do ciast. Smacznego :)

Latte z syropem miętowym wg przepisu mojego Taty

No cóż, jak pierwszy raz spróbowałam tej pysznej kawy u moich rodziców, zakochałam się w niej. Szybko podpatrzyłam jak robi ją mój Tata i rozpoczęłam naukę jej przyrządzania :) Teraz już umiem i naprawdę polecam Wam też spróbować :)

Składniki:

1 filiżanka kawy (najlepiej zrobiona z kawy rozpuszczalnej)

syrop miętowy (taki barmański do drinków i kawy)

mleko 3,2%

kakao do ozdobienia

Na dno szklanki wlewamy kilka łyżek syropu miętowego. Mleko podgrzewamy do temperatury około 55 stopni i spieniamy mocno spieniaczem do mleka. Łyżką delikatnie nakładamy mleko do szklanki. Następnie powoli cienkim strumieniem wlewamy kawę (ale bardzo powoli i delikatnie!). Całość posypujemy czekoladą lub łyżeczką kakao. Smacznego :)

Najprostsze hot dogi na świecie

Zachciało mi się ostatnio czegoś niezdrowego. Niestety miałam lenia, więc to musiało być coś prostego, a co jest łatwiejsze od hot dogów, w których praktycznie wszystkie składniki są gotowe? Trzeba tylko wszystko połączyć :)

Składniki:

4 bułki do hot dogów

4 parówki

sałatka wielowarzywna ze słoika

cebulka prażona

ketchup, musztarda

Bułki wkładamy na chwilę do rozgrzanego piekarnika (jeśli chcemy, żeby bułki były ciepłe ale nie chrupkie, zagotujmy w garnku wodę, wylejmy ją, włóżmy bułki i przykryjmy. Odstawmy na 5 minut i będą ciepłe. To mój patent :D ). W tym czasie wrzućmy parówki do garnka z wodą i zagotujmy. Wyjmujemy bułki, które przekrawamy wzdłuż (ale nie do końca, żeby się nie rozpadły). Smarujemy je w środku musztardą. Nakładamy sałatkę, na to parówki. Polewamy ketchupem i posypujemy cebulką. Nie trudne, prawda? Innym razem zrobię jakieś bardziej finezyjne z większą ilością dodatków :) Smacznego!

Wieprzowina po seczuańsku

To jedna z pierwszych potraw, jakie przygotowałam, kiedy zaczęłam gotować. Generalnie nie przepadam za wieprzowiną, ale ta naprawdę mi smakuje :)

Składniki:

40 dag wieprzowiny na gulasz

1 marchewka

1 duża cebula

mała garść suszonych grzybów Mun

2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej

sos sojowy

papryka ostra

olej

sól, pieprz

Marchewkę i cebulę myjemy i obieramy. Marchewkę kroimy na 3 części, a następnie w cienkie słupki. Cebulę kroimy na ćwiartki, a ćwiartki jeszcze na pół :) Grzyby zalewamy wrzątkiem, odkładamy na 5 minut, odcedzamy i kroimy w paski. Mięso dokładnie myjemy i kroimy w cienkie paski. Bardzo mocno rozgrzewamy wok. Wlewamy 2 łyżki oleju i dodajemy mięso. Doprawiamy solą, pieprzem. Smażymy na bardzo dużym ogniu. Dodajemy 3 łyżki sosu sojowego i 1 łyżeczkę czerwonej papryki. Gdy mięso będzie podsmażone dodajemy grzyby, cebulę i marchew. Dolewamy 1 szklankę wody. Wszystko gotujemy kilka minut. Doprawiamy do smaku sosem sojowym. Do szklanki wlewamy odrobinę wody (dosłownie kilka łyżek) i dosypujemy 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej. Dokładnie mieszamy, wlewamy do naszej wieprzowiny. Całość mieszamy i zagotowujemy. Jeśli sos nie jest jeszcze wystarczająco kleisty, lecz wodnisty powtarzamy czynność z mąką ziemniaczaną, ale w mniejszej ilość. Całość podaję z ryżem. Smacznego :)

Słodko - pikantne skrzydełka z kurczaka

Zwolennikiem tych skrzydełek jest mój narzeczony, który uwielbia pikantne smaki. Smędził, smędził, aż wysmędził, że je mu zrobiłam. Proste i szybkie w wykonaniu.

Składniki:

10 skrzydełek

4 łyżki oliwy z oliwek

2 - 3 łyżki miodu

1/2 papryczki chili

1/2 łyżeczki słodkiej papryki

sól, pieprz

Skrzydełka myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Następnie nacinamy je w kilku miejscach, aby marynata lepiej się wchłonęła i zabieramy się za naszą marynatę. Do miseczki wlewamy oliwę, miód, pokrojoną papryczkę, słodką paprykę i odrobinę soli i pieprzu. Wszystko dokładnie mieszamy, po czym zalewamy skrzydełka marynatą i nacieramy skrzydełka. Odkładamy na 1 - 2 godziny. Po tym czasie pieczemy skrzydełka w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 1 godzinę (aż się zarumienią).

Kurczak tajski w mleczku kokosowym

I po raz kolejny przepis z książki kucharskiej, będącej nowym egzemplarzem mojej kolekcji :) Przepis troszkę zmieniłam pod względem ilościowym ze względu na ilość i rodzaj składników, jakie miałam w lodówce :) Generalnie polecam, bo jest naprawdę pyszne.

Składniki:

500 g filetów z piersi kurczaka

1,5 cebuli

3 łyżki curry

160 ml mleka kokosowego

300 ml bulionu drobiowego z kostki

100 ml śmietany 30%

sok 1/4 cytryny

łyżka mąki ziemniaczanej

łyżka pokrojonego szczypioru z dymki

1/4 papryczki chili

3 łyżki oleju

Kurczaka myjemy i kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w półplastry, a te jeszcze na pół. Rozgrzewamy olej w garnku i szklimy cebulę. Dodajemy mięso i curry, wszystko mieszamy i smażymy kilka minut. W tym czasie możemy wymieszać mleko kokosowe z bulionem, pokrojoną papryczką i śmietaną. Gotujemy mieszankę w osobnym garnku przez około 3 minuty. Po tym czasie mieszankę z mlekiem kokosowym dodajemy do kurczaka i całość gotujemy kolejne 5 minut. Mąkę ziemniaczaną rozrabiamy z sokiem z cytryny i łyżką wody i wlewamy do zupy. Dokładnie mieszamy i gotujemy 2 minuty. Przelewamy na talerze i ozdabiamy szczypiorem. Smacznego :)

Łosoś z makaronem i warzywami

To kolejny świetny przepis z nowej książki kucharskiej, którą dostałam.

Składniki:

2 filety z łososia (ok. 150 g każdy)

200 g mrożonych włoskich warzyw (na patelnię, z przyprawami)

200 g makaronu

4 łyżki oliwy

2 łyżki soku z cytryny

1 kostka rosołowa drobiowa

1/2 łyżeczki lubczyku

1 do 1,5 łyżeczki sosu sojowego

W misce rozcieramy kostkę rosołową z 2 łyżkami oliwy, lubczykiem i 2 łyżkami soku z cytryny. Marynatą nacieramy filety i smażymy na patelni z obydwu stron. Warzywa mrożone podsmażamy na 2 łyżkach oliwy. Gdy będą miękkie dodajemy przyprawy, makaron (ugotowany w osolonej wodzie al dente) i sos sojowy. Wszystko dokładnie mieszamy. Na talerzu układamy makaron z warzywami, a na górę wykładamy usmażonego łososia. 

Pieczone pierożki z pieczarkami

Pomysł na te pyszne pierożki zaczerpnęłam z książki kucharskiej, która dzięki moim rodzicom jest moim nowym nabytkiem. Jedno jest pewne, wiedzą jaki prezent ucieszy mnie najbardziej :) Książka jest wspaniała,  138 stron świetnych przepisów. Oto jeden z nich :)

Składniki:

kostka sera białego chudego

200 g margaryny

2,5 szklanki mąki

700 g pieczarek

1 duża cebula

1 łyżka masła do smażenia

sól, pieprz

vegeta

Pieczarki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Na łyżce masła podsmażamy cebulę, dodajemy pieczarki. Doprawiamy solą, pieprzem i vegetą i smażymy, aż cała woda z pieczarek odparuje. Z sera, mąki i masła zagniatamy ciasto. Kiedy będzie już dobrze ze sobą sklejone rozwałkowujemy podsypując mąką na grubość około 3 mm. Wykrawamy krążki (za pomocą szklanki o dużej średnicy). Nakładamy farsz, dokładnie sklejamy palcami pierożki i pieczemy na papierze do pieczenia przez około 25 minut w temp. 180 stopni (czas może się wydłużyć lub skrócić w zależności od piekarnika. Mają po prostu być złociste:) ). Smacznego :)

Śledzie w sosie musztardowym z curry

Przepis znalazłam na stronie iskierkawkuchni.blox.pl Śledzie są naprawdę pyszne. Zrobiłam je z połowy porcji (i taki też przepis podaję), gdyż musiałam sprawdzić, czy są smaczne. Oczywiście przepis troszkę zmodyfikowałam :)

Składniki:

1/2 kg matjasów

1/2 cebuli

150 g musztardy francuskiej

2 czubate łyżki musztardy dijon

300 g śmietany 18%

3 łyżki majonezu

2 czubate łyżeczki curry

sól, pieprz

Śledzie zalewamy zimną wodą i moczymy przez około 2 godziny, co jakiś czas zmieniając wodę. Cebulę kroimy w drobną kostkę i zalewamy na 1 minutę wrzątkiem, po czym odcedzamy. Śledzie odcedzamy, kroimy w mniejsze kawałki i wrzucamy do miski. Dorzucamy cebulę. W osobnej misce dokładnie mieszamy musztardę francuską i dijon, śmietanę majonez i curry. Doprawiamy solą i pieprzem, po czym zalewamy śledzie sosem. Całość mieszamy, przykrywamy folią i odkładamy do lodówki na minimum 1 dzień. Smacznego :)

Zdrowe hamburgery z mięsem z indyka

Jeśli mamy ochotę na jakiś fast food, a nie chcemy zjadać zbyt dużej ilości kalorii, zróbmy hamburgery, ale w wersji fitness. Są mniej tuczące, a przede wszystkim co najważniejsze o wiele zdrowsze :)

Składniki:

4 kajzerki wieloziarniste

450 g mięsa mielonego z indyka

4 duże plastry sera żółtego

4 plastry pomidora

8 plastrów ogórka kiszonego

kilka plasterków cebuli

ketchup

musztarda

sól, pieprz

olej

Mięso doprawiamy solą i pieprzem, ugniatamy w dłoniach i formujemy 4 płaskie, okrągłe kotlety. Smażymy ja na baaaardzo małej ilości oleju z obydwu stron (nie dawajmy na patelnię dużo oleju, bo mięso wytopi tłuszcz, wystarczą dosłownie 2 łyżki). W tym czasie podgrzewamy w piekarniku przekrojone wzdłuż na pół bułki. Gdy mięso się usmażymy, układamy je na spody bułek, na to dajemy ser, pomidor, ogórek i cebulę. Górną połówkę bułki smarujemy ketchupem i musztardą. Zamykamy nasze bułeczki i gotowe. Smacznego :)

Naleśniki z bananami, lodami i advocatem

To kolejny smak mojego dzieciństwa (tylko zamiast advocatu była oczywiście polewa czekoladowa :) ). Kiedy moi rodzice pierwszy raz zrobili te słodkie, syte naleśniki pokochałam je. Dodam, że wcześniej nie lubiłam naleśników. Teraz sama je robię. Polecam :)

Składniki:

1,5 szklanki mleka

1 szklanka wody mineralnej

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 jajko

mąka

2 łyżeczki cukru waniliowego

3 łyżki cukru

3 banany

lody waniliowe

advocat

1 łyżka oleju

Najpierw robimy ciasto na naleśniki. Do miski wlewamy mleko, wodę, dorzucamy jajko, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i zwykły cukier i wszystko dobrze roztrzepujemy. Potem stopniowo dodajemy mąkę (nie podam ile, bo zawsze wychodzi inna ilość :) ciasto po prostu musi być dość gęste, ale nie tak gęste jak na racuchy). Patelnię teflonową smarujemy olejem (poprzez nasączony olejem ręcznik papierowy). Potem tego zabiegu już nie wykonujemy, bo to jednorazowa czynność na początku rozgrzewania patelni :P No i oczywiście następnie smażymy nasze naleśniki na tej patelni z obydwu stron. Banany obieramy, kroimy na pół, połówki wzdłuż i jeszcze raz na pół (tak, żeby powstały paski). Na naleśnikach układamy po 4 kawałki banana, zawijamy naleśniki. Na górę układamy lody i polewamy advocatem. Możemy użyć innych owoców lub polewy. To kaloryczne danie, ale jest warte grzechu :) Smacznego!

Jajko w koszulce na grzance

Każdemu wydaje się, że zrobienie jajek w koszulkach jest trudne. Też tak myślałam, ale jak się okazało nie taki diabeł straszny.... no może troszeczkę za pierwszym razem, ale poszło całkiem nieźle. Pamiętajmy tylko o jednym... - musimy mieć świeże jajka, inaczej nic z tego nie wyjdzie :)

Składniki na 1 porcję:

1 bardzo świeże jajko

1 kromka chleba

oliwa z oliwek

tymianek do dekoracji

kilka łyżek octu

Wszystko jest bardzo proste. Grzanka? No cóż, wystarczy skropić kromkę chleba z obydwu stron oliwą i usmażyć na patelni (na niewielkim gazie z obydwu stron). No a teraz nasze cudowne jajeczko. W garnku zagotowujemy wodę (musi być jej dużo, by jajko spokojnie się mogło w niej "utopić"). Gdy woda zaczyna się gotować wlewamy kilka łyżek octu. Nie musimy się bać, że jajko nim przesiąknie, nie czuć go w ogóle, a dzięki niemu białko szybko się ścina). Jajko wbijamy do małej miseczki uważając, by nie żółtko się nie rozlało. Wrzucamy jajko do garnka z wodą (bardzo delikatnie ustawiając miseczkę nad samą wodą. Nie możemy zrobić dużego "chlup", bo jajeczko się rozpryśnie). Jak tylko wrzucimy jajko delikatnie łyżką nakładamy na nie białko (oplatamy je nim). Gotujemy około 1,5 - 2 minut, po czym wyjmujemy również bardzo delikatnie z wody i układamy na naszej grzance. Dekorujemy ziołami (ja miałam tymianek). Smacznego :)

Bakłażany faszerowane warzywami

Przepis na te bakłażany mam z małej książeczki kucharskiej, w której są przepisy bardzo łatwe, a potrawy wyglądają apetycznie i ładnie. Oczywiście jak zwykle troszkę zmodyfikowałam przepis. Jeśli nie lubicie bakłażanów to zastąpcie je cukinią.

Składniki:

2 bakłażany

1/2 cebuli

2 ząbki czosnku

1/2 łodygi selera naciowego

1/3 małej kalarepy

1/2 czerwonej papryki

1 pomidor

1/2 pęczka koperku

1 łyżka natki pietruszki

1/2 łyżeczki tymianku

5 dag żółtego sera

1/3 papryczki chili

oliwa

sól, pieprz

Bakłażany kroimy wzdłuż na pół. Wydrążamy miąższ. Połowę kroimy w kostkę, resztę odrzucamy. Cebulę i czosnek obieramy i siekamy. Seler i kalarepę kroimy w kostkę. Zioła i papryczkę chili siekamy. Z papryki usuwamy gniazdo nasienne, kroimy w małe paski. Sparzonego pomidora obieramy ze skórki, usuwamy pestki i kroimy w kostkę.  Ser ścieramy na grubych oczkach. Rozgrzewamy na patelni 2 łyżki oliwy i szklimy na niej cebulę. Dorzucamy czosnek, papryczkę chili, miąższ z bakłażanów, kalarepę, seler naciowy, paprykę i smażymy 5 minut. Dodajemy pomidory, zioła, doprawiamy solą i pieprzem i smażymy 10 minut. Zdejmujemy z ognia i mieszamy farsz z żółtym serem. Bakłażany solimy w środku i napełniamy farszem. Układamy w naczyniu żaroodpornym, skrapiamy oliwą i możemy posypać jeszcze odrobiną sera żółtego. 

Zapiekamy około 35 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni Celsjusza. Smacznego :)

Spaghetti z klopsikami w sosie pomidorowym

Przyznam, że znudziło mi się już zwykłe spaghetti z mięsem mielonym, dlatego dziś spróbowałam zrobić do sosu pulpeciki. Zarówno klopsiki, jak i sos to była czysta improwizacja, ale na szczęście bardzo udana. Jak się okazało, takie spaghetti jest o wiele lepsze od zwykłego, szkoda tylko, że strasznie pracochłonne (oczywiście w porównaniu do zwykłego). A co w tym wszystkim jest najlepsze, pomógł mi narzeczony, który kuchnię omija szerokim łukiem. Fajnie jest razem pogotować :)

Składniki:

makaron spaghetti (ilość dowolna :) )

1/2 kg mięsa mielonego wieprzowo - wołowego

1/2 dużej cebuli

1 ząbek czosnku

2 łyżki posiekanej natki pietruszki

1 bułka kajzerka

1 jajko

1 puszka pomidorów krojonych

1 łyżeczka bazylii (może być suszona, ale ja użyłam świeżej z własnej uprawy :) )

olej

sól, pieprz

Ważne: Pulpecików wychodzi bardzo dużo, dlatego połowę usmażyłam i zostawiłam na talerzu na następny dzień (bez sosu). Resztę usmażyłam i dodałam sos.

Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Bułkę namaczamy w wodzie lub mleku i dobrze odciskamy. Na patelni smażymy ćwiartkę cebuli pokrojonej w kostkę na oleju. Do miski wrzucamy odciśniętą bułkę, mięso mielone, jajko, natkę pietruszki i przysmażoną cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość mieszamy dobrze ze sobą. Formujemy małe klopsiki i smażymy na oleju z każdej strony (gdy układasz surowe klopsiki na talerzu posmaruj go wcześniej olejem, a klopsiki nie przykleją się do niego). Klopsy odkładamy na chwilę na talerz, a patelnię myjemy by nie miała na sobie tłuszczu z wytopionych klopsików. Następnie na czystą patelnię wlewamy odrobinę oleju, wrzucamy resztę cebuli pokrojonej  kostkę oraz klopsiki. Całość smażymy przez chwilę i dodajemy poszatkowany ząbek czosnku oraz pomidory z puszki i bazylię. Odparowujemy trochę nasz sos, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie wrzucamy makaron. Całość dobrze mieszamy, by makaron dobrze obtoczył się w sosie i wykładamy na talerze. Smacznego :)